DoDechy #66 – Zgarnę cię po drodze

Wszystko wskazuje na to, że czeka nas kolejne upalne lato, co oznacza, że nasz chilout room, wcale nie będzie taki chill… Żeby jakoś sobie z tym poradzić, postanowiliśmy nagrywać więcej odcinków w plenerze. Tylko, że jeszcze nie tym razem.

Uzbrojeni w zimne napoję (i gorącą kawę z ekspresu na przystawkę), otworzyliśmy okna na poddaszu Pawła, wygodnie zasiedliśmy przed naszymi mikrofonami i zaczęliśmy nagrywać. Okazało się, że kiedy my jeździliśmy SUVami, w świecie motoryzacji sporo się działo, więc mamy dla Was porcję nie zawsze świeżych aktualności, plotek i komentarzy. Było śmiesznie, czasami poważnie, a chwilami przerażająco.

Kiedy tak sobie beztrosko rozmawialiśmy, nasze studio odwiedziło dziwne stworzenie i wywołało popłoch na twarzy Michała. W trosce o naszego kolegę oraz mając na uwadze, że przygotował podobno jakiegoś ciekawego klasyka na dzisiejszy odcinek, zrobiliśmy krótką przerwę, wygoniliśmy wszystkich nieproszonych gości, zamknęliśmy okna i w gorącej atmosferze nagrywaliśmy dalej.

Liczymy, że docenicie nasze poświęcenie i zapraszamy Was do odsłuchu.

Podcast: Download (87.2MB)

Subscribe: Apple Podcasts | Android | RSS